Minister obrony Niemiec, Boris Pistorius, o Ukrainie w NATO: Warunki ustalimy po wojnie

Dodatkowe wojska niemieckie w Polsce nie są potrzebne – uważa minister obrony RFN Boris Pistorius.

Aktualizacja: 03.07.2023 06:11 Publikacja: 03.07.2023 03:00

Minister obrony RFN Boris Pistorius

Minister obrony RFN Boris Pistorius

Foto: afp

Wojna w Ukrainie powinna być prowadzona aż do pełnego zwycięstwa nad Rosją i odzyskania całości ziem okupowanych, łącznie z Krymem, jak chce tego prezydent Zełenski?

Najważniejsze, aby Ukraina najpierw zwyciężyła! Warunki zakończenia wojny napastniczej, która jest sprzeczna z prawem międzynarodowym, mogą określić jedynie Ukraińcy. Będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak to konieczne, aby mogła się bronić przed brutalną napaścią ze strony Rosji i podyktować te warunki pokoju. W tym celu przekazujemy drugą co do wielkości pomoc wojskową na świecie zaraz po USA i największą pomoc wojskową w Europie, która obejmuje m.in. systemy obrony powietrznej, czołgi, sprzęt artyleryjski, logistykę, naprawy itp.

Czytaj więcej

Zełenski nie pojedzie na szczyt NATO, jeśli Ukraina nie otrzyma zaproszenia do sojuszu

Niemcy umieściły w Polsce baterie Patriot dla ochrony przed atakami Rosji. Czy jeśli polskie władze o to wystąpią, Berlin jest gotowy ulokować znacznie poważniejsze siły w naszym kraju, jak to zrobił na Litwie, i wzmocnić flankę wschodnią NATO?

Pamiętam jeszcze czasy, kiedy Niemcy Zachodnie były „wschodnią flanką“ NATO. Wiemy, jak to jest być eksponowanym i szczególnie zagrożonym. Z uwagi na te historyczne doświadczenie nasi wschodni sojusznicy mogą być pewni, że stoimy u ich boku i wspieramy ich ze wszystkich sił dla zapewnienia wspólnych interesów bezpieczeństwa. Czynimy to nie tylko od wybuchu wojny, lecz od wielu lat, na przykład uczestnicząc w misji Baltic Air Policing lub w ramach natowskiej wzmocnionej wysuniętej obecności (eFP) po aneksji Krymu. Lecz oczywiście od lutego 2022 r. bardzo intensywnie angażujemy nasze siły w programie NATO „enhanced Vigilance Activities” i od początku tego roku utrzymujemy nasze systemy Patriot w Polsce. Ledwie w zeszłym tygodniu na Litwie podkreśliłem, że zamierzamy stacjonować tam stałą brygadą liczącą 4 tys. żołnierzy. Polska ma bardzo sprawnie działające siły zbrojne i także udziela szerokiego wsparcia Ukrainie i krajom bałtyckim. Ponadto Polska bardzo skutecznie pracuje nad znacznym zwiększeniem swoich zdolności wojskowych w sojuszu. Nie odnoszę wrażenia, że konieczne są dodatkowe niemieckie wojska w Polsce i jak na razie nie otrzymałem żadnego sygnału w tym kierunku. 

27 lutego 2022 r. w przemówieniu w Bundestagu kanclerz Scholz ogłosił utworzenie funduszu 100 mld euro na modernizację Bundeswehry. Do dziś tylko niewielka część tych środków została jednak wykorzystana. Zagrożenie ze strony Rosji nie jest aż tak wielkie, aby konieczny był tu pośpiech?

27 lutego 2022 r. przejdzie w Niemczech do historii przede wszystkim z powodu przełomu, który zapowiedział w tym dniu kanclerz Scholz. Chodzi tu o zmianę mentalności! Ale to wymaga podstaw finansowych. Wykorzystanie funduszu specjalnego zapewnia mocny, pozytywny rozwój naszej polityki obrony i bezpieczeństwa. Ten fundusz istnieje dopiero od września zeszłego roku, a już podpisano umowy na więcej niż jedną trzecią sumy 100 mld euro . Jednakże moce produkcyjne przemysłu nie powstają z dnia na dzień. Dzięki skróconym procesom i konsekwentnemu działaniu udało nam się jednak w krótkim czasie zainicjować wiele ważnych projektów dla trwałego wzmocnienia naszych zdolności wojskowych. Należy do nich np. zakup myśliwców F-35A, systemu obrony przeciwlotniczej IRIS-T SLM, systemu Arrow-3 na potrzeby terytorialnej obrony przeciwrakietowej oraz kolejnych bojowych wozów piechoty Puma; zainwestowaliśmy także w wyposażenie osobiste żołnierzy. Do końca 2023 r. na konkretne projekty będą przeznaczone około dwie trzecie funduszu specjalnego. Środki mogą popłynąć dopiero wtedy, gdy nowy sprzęt będzie do dyspozycji lub gdy osiągnie się pewne decydujące etapy procesów nabywania sprzętu. Dlatego samo spożytkowanie środków nie może być kryterium sukcesu funduszu specjalnego. 

Czytaj więcej

Sondaż: Ukraińcy już nie pokochają Rosji

Wielu ekspertów uważa, że gdyby mocarstwa zachodnie, w tym Niemcy, szybciej przekazywały broń Ukrainie w 2022 i pierwszej połowie 2023 r., Rosja nie podbiłaby aż takiej części południowej Ukrainy i nie zdążyła się tam umocnić. Nie byłoby tylu ofiar. Nadmierny strach przed eskalacją wojny przez Putina nie był błędem? 

Dla Niemiec same decyzje podjęte bezpośrednio po 24 lutego były prawdziwym przełomem: natychmiastowe wzmocnienie niemieckich wojsk na Litwie, wysłanie wszystkich okrętów na morze i myśliwców Eurofighter nad Polskę w ramach Combat Air Patroling oraz na potrzeby Air Policing do Rumunii. Pierwsze dostawy broni przez Niemcy do państwa prowadzącego wojnę! Dziś Niemcy udzielają drugiej co do wielkości pomocy wojskowej Ukrainie w zakresie dostaw sprzętu, gdy idzie o bezpośrednią pomoc finansową lub tę udzielaną w ramach UE oraz należą do państw, które w wielkim zakresie szkolą ukraińskie siły zbrojne. Po raz pierwszy w naszej historii przyjęliśmy Narodową Strategię Bezpieczeństwa. Większość społeczeństwa wspiera ten przełom. W najbliższych tygodniach trafią do Ukrainy dziesiątki czołgów bojowych typu Leopard 1 A5 udostępnionych przez Niemcy i Danię. Ponadto dopiero co w maju przygotowaliśmy nowy pakiet pomocy wynoszący 2,7 mld euro, który obejmuje dalsze pilnie potrzebne uzbrojenie, jak kolejne systemy obrony przeciwlotniczej IRIS-T SLM. 

We wszystkim, co robimy, oceniamy całość konsekwencji naszych działań i koordynujemy je z naszymi partnerami.

Na szczycie w Wilnie w lipcu Ukraina nie otrzyma ani gwarancji bezpieczeństwa Zachodu, ani terminu przyjęcia do NATO. Nie chcą tego w szczególności Amerykanie, ale też Niemcy. Dlaczego Republika Federalna jest tu bardziej ostrożna od większości aliantów, w tym Francji?

Podczas szczytu w Wilnie po raz pierwszy odbędzie się posiedzenie Rady NATO–Ukraina na szczeblu szefów państw lub rządów. Tym samym Kijów otrzyma równoprawne miejsce przy stole tego gremium sojuszu. Jest to wielki krok w kierunku adaptacji do struktur i procesów NATO. Podczas moich ostatnich spotkań z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem byliśmy ponownie zgodni co do tego, że sojusz w żadnym wypadku nie może się stać stroną konfliktu. Dlatego na pytanie dotyczące przystąpienia Ukrainy do NATO nie będziemy mogli odpowiedzieć dopóty, dopóki w Ukrainie będzie trwać wojna. Dopiero potem wszyscy, a myślę, że będzie wtedy 32 sojuszników – wraz ze Szwecją – wspólnie z Ukrainą zdecydujemy o warunkach przystąpienia do sojuszu. 

Donald Trump jako prezydent poważnie rozważał wyprowadzenie USA z NATO. W przyszłym roku może znów wrócić do Białego Domu. Co trzeba zrobić, aby Unia była gotowa bronić się sama, gdyby Ameryka przestała gwarantować jej bezpieczeństwo?

Partnerstwo transatlantyckie jest najważniejszym fundamentem NATO i ma wielkie znaczenie dla zdolności obronnych sojuszu. Dopiero co w ostatnich tygodniach, podczas zainicjowanych i przeprowadzonych przez Niemcy ćwiczeń sił powietrznych Air Defender, podkreśliliśmy tę mocną więź. W ramach największych manewrów sił powietrznych od powstania NATO przez Atlantyk przyleciało do Niemiec ponad 100 samolotów, aby ćwiczyć wspólną obronę sojuszu. Ale oczywiście także my, Europejczycy, mamy za zadanie umacnianie europejskiego filaru NATO, rozbudowywanie naszych umiejętności i sił oraz utrzymywanie zdolności do działania. Również dlatego, że ogólnie wychodzi się z założenia, że USA w przyszłości będą się mocniej angażowały regionie Indo-Pacyfiku. Wyzwanie dla nas Europejczyków polega na tym, aby stopniowo przejmować więcej odpowiedzialności za pokój i bezpieczeństwo w Europie, a jednocześnie nie stracić USA jako nieodzownego gwaranta efektywnego odstraszania i obrony w Europie. 

Wśród pięciu dużych krajów Unii w dwóch (Polska i Włochy) rządzi populistyczna, twarda czy nawet skrajna prawica. W Hiszpanii może się tak stać po wyborach w lipcu, a we Francji poparcie dla Marine Le Pen rośnie. W Niemczech w sondażach AfD sięga już 20 proc., najwięcej poza CDU/CSU. Europa powinna bać się powrotu skrajnej prawicy do władzy również w Republice Federalnej?

Jako demokrata jestem oczywiście bardzo zaniepokojony tym rozwojem. Wielkie wyzwania ostatnich lat – fala uchodźców, pandemia i wojna Rosji przeciwko Ukrainie – sprawiły, że z jednej strony świat stał się bardziej złożony, a jednocześnie wzbudziły u wielu ludzi tęsknotę za prostymi rozwiązaniami. Prawicowi populiści celowo to wykorzystują. Oferują rzekomo łatwe rozwiązania, swoim nacjonalistycznym egoizmem osłabiają Unię Europejską i w konsekwencji każdego poszczególnego członka Unii. Ja z kolei jestem przekonany, że globalnym problemom naszych czasów my, Europejczycy, możemy stawić czoła jedynie wspólnie. Z drugiej strony widzę, że napastnicza wojna Rosji zbliżyła nas w Europie do siebie. Zgodniej niż kiedykolwiek wcześniej wspieramy Ukrainę i łączymy nasze zdolności obronne dla takich wartości, jak wolność, pokój i bezpieczeństwo. I to jest, według mojego doświadczenia, niezależne od aktualnych konstelacji rządów. Każdego dnia osobiście angażuję się na rzecz wolności i demokracji, robię to z osobistej motywacji, z tego powodu zostałem politykiem. I z całych sił będę się przeciwstawiać ruchom, które zagrażają tym wartościom i europejskim ideałom.

Rozmowa przeprowadzona zdalnie

Wojna w Ukrainie powinna być prowadzona aż do pełnego zwycięstwa nad Rosją i odzyskania całości ziem okupowanych, łącznie z Krymem, jak chce tego prezydent Zełenski?

Najważniejsze, aby Ukraina najpierw zwyciężyła! Warunki zakończenia wojny napastniczej, która jest sprzeczna z prawem międzynarodowym, mogą określić jedynie Ukraińcy. Będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak to konieczne, aby mogła się bronić przed brutalną napaścią ze strony Rosji i podyktować te warunki pokoju. W tym celu przekazujemy drugą co do wielkości pomoc wojskową na świecie zaraz po USA i największą pomoc wojskową w Europie, która obejmuje m.in. systemy obrony powietrznej, czołgi, sprzęt artyleryjski, logistykę, naprawy itp.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Zwolenniczka Donalda Trumpa nie odwołała spikera Izby Reprezentantów
Polityka
Nadchodzi pogromca Belgii. Czy Tom Van Grieken doprowadzi do rozpadu państwa?
Polityka
Polityk: zawód wysokiego ryzyka. Ataki na działaczy partyjnych w Niemczech
Polityka
Putin chce zabić Zełenskiego. Jak Kreml próbuje się pozbyć prezydenta Ukrainy?
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Węgry mówią o "szalonej misji" NATO. Wykluczają swój udział